Deska


Gdyby ktoś zapytał się Was, do czego może służyć deska, to większość z Was, odpowiedziałaby, że deska służy do krojenia, a ci bardziej wyspecjalizowani technologicznie, odpowiedzieliby, że służy do wbijania gwoździ. Aussies wiedzą od dawna, że deska może służyć do wszystkiego innego, a szczególnie do uprawiania sportu.
Oz jest krajem sportu, o czym Wam pisałem, ale ten sport w dużej mierze oparty jest na desce, ponieważ mamy znane nam:
Skateboard – czyli deskorolka, która służy niszczeniu granitów i marmurów pod pomnikim Witosa w Wawie
Snowboard – który służy wkurzani lapowatych narciarzy na stokach całego świata
Kiteboard – który służy zaplątywaniu się w linki na środku morza
Surfboard – który służy nęceniu i nękaniu rekinów
Ale oprócz tego jest:
Booggieboard – służący ślizganiu się po falach w pozycji leżącej lub kucznej
Simpleboard – służący rozjeżdżaniu piasków z zamku przy brzegu morza
Sandboard – służący zjeżdżaniu po rozgrzanym piasku wydm przy przeciągłym pisku wypędzającym z okolicznych lasów zwerza wszelkiej maści
Na pewno jest jeszcze dużo wszelkich boardów, których ja w tej chwili nie pamiętam, albo o których zwyczajnie nie wiem. Aussies na desce potrafią zrobić wszystko. A ja dołączam zdjęcia przepięknych i ogromnych wydm nad oceanem, na których najczęściej na Tassie uskutecznia się sandboard.







Fajnie, co nie? :-)))))