Od pucybuta do milionera

Mówi się o Ameryce, że można tam szybko zrobić duże pieniądze. Amerykanie i nie tylko karmią się pięknymi historiami o tym, że zaczynał od zera, a potem miał wielką fortunę. Zbieg okoliczności, ktoś spotkany przypadkowo na drodze i... Powiem Wam szczerze, że możliwość szybkiego nawiązania kontaktu w Nowym Jorku naprawdę pozwalają uwierzyć w tę historię. Mi też udało się spotkać ludzi, którzy mieli mi ciekawe rzeczy do zaproponowania. Czy skorzystałem? Nie powiem :-)
Niemniej przechodząc pod Rockefeller Center zobaczyłem taki obrazek


Ciekawe czy chłopaki pucujący buty bogatym biznesmenom wierzą, że kiedyś zajmą ich miejsca?


Na razie Stany szykują się na drugą falę kryzysu. Boją się co będzie jutro i mocno się trzymają pracy, którą mają teraz. Nawet gdyby była najgorsza na świecie.