Yilica

Pozwolicie, że na jakiś czas zakopię się w lekturach, których mam tu bez liku i w innych niezmiernie ważnych wakacyjnych sprawach, jak na przykład snurklowanie. Bo jeśli mam tu takie okoliczności przyrody
z okna sypialni taki widok
w ogródku rośnie mi takie drzewko
i bananowca, który zagląda mi co rano do śniadania
a obok wspaniałych i oddanych przyjaciół - Herkulesa
jego siostrę Łatkę i ich koleżankę Rudą
to sami przyznacie, że aż żal nie wyłączyć się z rzeczywistości i od rzeczywistości. Widzimy się w Stambule!