Podczas mojej wizyty w Stambule był moment bardzo szczególny. Poza ciągłym zachwytem nad tym miastem, był jeden szczególny, podczas którego szczęka opadła i musiałem ją zbierać z ziemi. A wszystko zaczęło się pewnego dnia, kiedy Kuma poleciła mi przeczytanie "Muzeum Niewinności". Wziąłem ja więc tę cegłę ze sobą do Turcji i zjadałem ją po kawałku na moim tarasie
Książka sprawiło mi szalenie dużo przyjemności. Podzieliłem się z tym z Kumą, a Ona wyznaczyła mi dalsze instrukcje. Miałem udać się śladami bohaterów książki w Stambule. Na początku myślałem, że sprawa będzie bardzo prosta, ale to tak ogromne miasto, że swoją wędrówkę śladami bohaterów literackich musiałem ograniczyć do jednej dzielnicy, do Beyoglu właśnie, które było chyba najbardziej znaczące dla całej opowieści. Zatem skręciłem w bok z głównej ulicy
Żeby po chwili przenieść się do bajki, do zupełnie innego, cichego i spokojnego świata. To był taki zaczarowany zakątek.
Tajemnicze ogrody
Sklepy z antykami
Świat jak z zeszłego stulecia
Aż w końcu dotarłem do rogu ulicy, której szukałem
A tam kamienica, która odegrała najważniejszą rolę w powieści
Świeżo remontowana
Ponieważ popularność książki sprawiła, że noblista Orhan Pamuk postanowił zetknąć fikcję z rzeczywistością i ruszyć z doskonałym artystycznym projektem i otworzyć prawdziwe Muzeum Niewinności.