Przejdź do głównej zawartości
I tak
jadąc sobie i jadąc nagle skręciliśmy w prawo i znaleźliśmy się w zupełnie
innym świecie. Czas się zatrzymał, ale ludzie nie. Nie był to skansen, choć tak
wyglądał. Piękne miejsce, pełne uroku i kolorów. Z czasem płynącym wolniej. Z
psami swobodnie biegającymi po ulicy. Z przemiłymi ludźmi i pysznymi serami
wyrabianymi na miejscu.
To tam
polecono nam jedno z najpiękniejszych miejsc jakie widziałem, czyli Mystery
Bay. Sorken, nie mam zdjęć, bo byłem tak zachwycony, że zapomniałem zabrać
aparat…