Diamencik

Nie lubię zdrobnień, ale to miasto właśnie tak trzeba nazwać. To po prostu diamencik. Malutki, zgrabniutki, przytulny Heidelberg. Znów tutaj. Świeżość oddech, młodość i praca też, ale przede wszystkim duży spokój. 
Hotel pod Złotym Sokołem z pokojem jak pudełko


Widok z hotelowego okna na główny plac miasta


Ożywiona jak zawsze Hauptstrasse


Pilnujący wszystkiego z góry zamek


Płynąca leniwie przez miasto Neckar


A ja nabieram górskiego ożywczego powietrza i zabieram Was na spacer po Heidelbergu.