Obok spotu urzekła mnie jeszcze jedna
rzecz. W głównym miejskim parku, po którym szwendają się piesi, przemykają
rowerzyści, nagle zza pleców może przegalopować koń, ponieważ są wyznaczone
specjalne ścieżki dla koni, a raczej dla przejażdżek konno
przed wejściem na taką ścieżkę, a raczej
przed tym czego można się na niej spodziewać ostrzegają takie znaki