Harlem

Jeśli poczujecie się zmęczeni Amsterdamem, o co bardzo trudno, bo to bardzo przyjazne miasto, możecie wybrać się do Harlemu. 10 minut pociągiem z dworca centralnego. A tam... mały Disneyland. Przyjaźnie, czyściutko, Amsterdam w pigułce.
To było jedno z najbogatszych miast w Niderlandach, onegdaj dużo bardziej znane niż sam Amsterdam. Najciekawsze są te znakomite i mega wypielęgnowane ogródki przed domami. Aż ma się ochotę przysiąść i dać odpocząć zmęczonym nogom.


I na koniec najmniejsza kamieniczka w mieście.