Jak przystało na przedstawiciela społeczeństwa, w którym większość to zadeklarowani katolicy, skierowałem swoje szikitki do Katedry. Warto przejść się całą Via Tribunali. Bardzo tłoczna, ale też bardzo folklorystyczna. Miły, długi spacer po Starym Mieście. Na Via Duomo odbijcie w bok i zajrzyjcie do Katedry.
Zanim wejdziemy do niej do środka, zobaczcie jak bardzo wykorzystane jest miejsce w starej części Neapolu. Domy mieszkalne bez parodnu przyczepiają się jak huby do starych murów Katedry.
Sama Katedra nie zajmuje wiele miejsca, jak w innych miastach we Włoszech. Jest wpisana w kompleks budynków i miasto. Nie pyszni się tak jak jej siostra w Mediolanie.
Katedra sama w sobie, w części głównej jest podobna do tysięcy innych kościołów. Niemniej są dwa powody, dla których trzeba do niej zajrzeć.
Pierwszy to święty January. Na prawo od wejścia jest kaplica poświęcona temu świętemu.
A dlaczego to takie ważne napiszę Wam jutro.
Zanim wejdziemy do niej do środka, zobaczcie jak bardzo wykorzystane jest miejsce w starej części Neapolu. Domy mieszkalne bez parodnu przyczepiają się jak huby do starych murów Katedry.
Sama Katedra nie zajmuje wiele miejsca, jak w innych miastach we Włoszech. Jest wpisana w kompleks budynków i miasto. Nie pyszni się tak jak jej siostra w Mediolanie.
Katedra sama w sobie, w części głównej jest podobna do tysięcy innych kościołów. Niemniej są dwa powody, dla których trzeba do niej zajrzeć.
Pierwszy to święty January. Na prawo od wejścia jest kaplica poświęcona temu świętemu.
A dlaczego to takie ważne napiszę Wam jutro.