Szczęśliwego!

Bardzo dziękuję Wam, że byliście ze mną kolejny rok. Przepraszam za chwilę milczenia, ale spowodowane były one podróżami i zbieraniem materiału.
Mam nadzieję, że będziecie ze mną i w przyszłym roku. W styczniu zobaczcie ze mną Florencję, w lutym Barcelonę, w marcu kolejną odsłonę Istambułu i Madryt, w kwietniu Berlin i Rzym, w maju Londyn i Norymbergę, w czerwcu Sewillę. A pomiędzy na pewno jeszcze parę ciekawych spotkań. 
Życzę Wam... pięknych podróży. Tych we śnie i na jawie. Tych wirtualnych i w realu.
Wszystkiego dobrego!

A ja za Wasze zdrowie zjadłem moje ulubione lody z morwy w mojej ulubionej rzymskiej lodziarni Della Palma na via Maddalena. Lodziarni jest w Rzymie mnóstwo, ale tylko tam warto zjeść lody.



Czeka na Was 150 smaków!!! A ostatnio dla alergików dodano nawet lody z mleka sojowego.